środa, 6 sierpnia 2014

Trudna przyjaźń

Ostatniego wieczora naszła mnie wewnętrzna rozkmina nad tym czym jest trudna przyjaźń, jak ona się objawia i skąd się bierze. No i jak sobie radzić w takiej sytuacji.

Trudna przyjaźń to po prostu przyjaźń po przejściach i wielu różnych przygodach mniej lub bardziej miłych. Trudna przyjaźń to znajomość, w której się wiele wydarzyło i wydarzyć może. Trudna przyjaźń to znajomość bardzo bliska, a jednocześnie bardzo daleka.

W pewnym sensie można zamiennie używać stwierdzenia "trudna przyjaźń" z "przyjaźń damsko-męska". Dlaczego? Bo męska przyjaźń nie jest na pewno trudna. Facetom jak coś się nie podoba to strzelą sobie po pysku, a potem razem pójdą na piwo i po problemie. Co do kobiecej przyjaźni to trochę bardziej skomplikowane więc nie chce w to się zagłębiać tym razem.

Wracając do sedna sprawy... Na początek należy sobie zadać pytanie czy istnieje przyjaźń damsko- męska. Moim zdaniem istnieje, ale do pewnego czasu. Mianowicie do czasu kiedy oboje ludzi minie granicę między przyjaźnią, a czymś więcej. (tu już należy odpowiedzieć sobie dlaczego doszło do takiej sytuacji, a powodów za wiele nie ma). No dobra... ale ktoś może zadać pytanie, co to ma wspólnego z trudną przyjaźnią. Ano ma wiele! Przede wszystkim w przypadku kiedy w grę wchodzą wyższe uczucia, a człowiek nie chce niszczyć przyjaźni albo nie ma szans na nic więcej. Coś człowiek chce, ale się boi. Z jednej strony ma wiele do stracenia, ale z drugiej co mu szkodzi zaryzykować? Jeden nie chce krzywdzić drugiej osoby i po prostu woli się odsunąć w cień, a drugi wręcz przeciwnie. Wiem, wiem - chuj, dupa i kamieni kupa, cytując klasyka. Tylko jak to wszystko pogodzić i poukładać w swojej głowie? Cholernie trudno. Najprościej byłoby udawać, że nic się nie stało, jest cacy i normalnie bajka, ale tak się po prostu najzwyczajniej w świecie nie zawsze udaje. Więc jak żyć? Ja bym stwierdził, że należy czynić to, co mówi Ci serce. Tylko, że serce jest szalone. A rozum? Nie każdy ma mądry rozum. Sytuacja patowa.

Czy da się uniknąć takiej sytuacji? Oczywiście. Trzeba nie mieć uczuć i po problemie. Inaczej prędzej czy później przynajmniej raz w życiu spotka człowieka taka sytuacja i basta.

Do trudnej przyjaźni potrzeba wiele cierpliwości i samozaparcia. Zdarza się, że dwie strony chcą żyć w takiej rzeczywistości, ale należy pamiętać, że to bardzo wymagająca rzeczywistość i szybko przekroczyć można granicę w jedną jak i w drugą stronę... Dosłownie można wejść na szczyt jak i z niego spaść w otchłań. Decyzja należy do nas samych.

Peace! :)

Klasyka na zakończenie:
https://www.youtube.com/watch?v=Q-03ePM1GM8

3 komentarze:

  1. Wszystko ładnie i pięknie ale jak to mówią? Łatwiej napisać niż zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Czy da się uniknąć takiej sytuacji? Oczywiście. Trzeba nie mieć uczuć i po problemie." Trochę ciężko nie mieć uczuć, znam łatwiejsze rozwiązanie : trzeba nie mieć przyjaciół w szczególności płci przeciwnej i nie będzie problemu, będzie można się zakochać czy zauroczyć bez psucia przyjaźni ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie "trudna przyjaźń" to taka relacja, w której ta druga osoba raz Cię głaszcze, a raz daje po mordzie. I właśnie ze względu na to głaskanie nie odchodzisz. Ze względu na dobre chwile. W czymś takim tkwię i nie umiem zrobić kroku do przodu.. :/ Zaznaczę tylko, że to przyjaźń babska :)
    A.

    OdpowiedzUsuń