Nie ma rady na uciekający czas. Mijają nam sekundy, minuty, godziny, dni, miesiące i lata. Tak już jest ten świat skonstruowany. Tego nie da się obejść. Musimy się z tym pogodzić. Czas leci nieubłaganie. Co się kiedyś wydarzyło to widocznie musiało się wydarzyć. Taki scenariusz zapisany mieliśmy gdzieś tam na Górze. Co mogę Wam dzisiaj więcej napisać? Chyba tylko to, żeby się nigdy nie załamywać, a także żeby pamiętać o tych najbliższych. Dbać o jak najlepszy kontakt z nimi. Starać się być blisko, bo przecież nie znamy dnia, ani godziny, w których ich zabraknie..
Pamiętam [*]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz