wtorek, 12 listopada 2013

Obiektywizm

Dobry temat na post. Szczególnie po tym, co wczoraj działo się w polskich niezależnych i "obiektywnych" mediach. To może zacznę od początku.

Marsz Niepodległości ulicami Warszawy zorganizowany przez ruchy Narodowców. Nic w tym złego, że młodzi Polacy chcieli demonstrować swoje idee i racje. Nic w tym dziwnego, że doszło do sprzeczek i zadym na ulicach stolicy. Przecież jakoś młodzi ludzie muszą pokazać, że w tym kraju źle się dzieje i jak tak dalej będzie to może dojść tutaj do drugiego Egiptu czy Grecji. Zadymy, zadymami. Nie pochwalam tego, ale obraz przekazany przez media jest jeden... Wszyscy uczestnicy Marszu (około 100 tysięcy ludzi) to chuligani i faszyści. Bez wyjątku. Tam na pewno nie było dobrych ludzi! Dobra, dobra, a ktoś pomyśli sobie, gdzie tutaj w tym wszystkim kwestia obiektywizmu i profesjonalizmu? Przykład: dziennikarka stacji tvn24 w rozmowie z policjantem z komendy stołecznej w pytaniach sugerowała odpowiedź- "Wiadomo już co to za ludzie zakłócili przebieg marszu? Czy to były środowiska kibolskie?". Tak kilkakrotnie ta pani pseudo dziennikarka próbowała zasugerować w swoich pytaniach odpowiedź różnym rozmówcom. Czy przypadkiem nie powinna ona inaczej formułować swoich pytań?  Czy czasami obiektywizm zabrania kierować się swoimi domysłami oraz stereotypami? Jeśli już ta osoba, ta stacja dopuściła się do sugerowania odpowiedzi to niech wysłucha także drugiej strony. Co prawda przeprowadzone zostały rozmowy z organizatorami marszu, ale tak tylko w ramach, żeby nie było, że nie wysłuchaliśmy drugiej strony. Pogadali, pogadali, wytłumaczyli się, ale dalej mówimy swoje i robimy ludziom wodę z mózgu. Chyba nie na tym polega praca dziennikarza żeby sugerować odpowiedź i wałkować przez kilka godzin tylko jedną stronę medalu. Oglądając tę stację wczoraj od godziny 16 do 24, liczyłem, że pokażą również osoby, które w spokoju przeszły ten Marsz i spokojnie demonstrowali swoje poglądy. Na próżno.. Zapowiedź typu: Już o 23:30 pokażemy, że można było spokojnie przeżyć to Święto i przejść Marsz bez żadnych spięć" pozwoliła mi nawet uwierzyć, że pokazany zostanie Marsz Niepodległości z dobrej, w dużej części z prawdziwej strony. Włączam to i co widzę? Uroczystości przed grobem Nieznanego Żołnierza i marsz zorganizowany przez Prezydenta. Nie mówię, że to złe, bo to były ważne uroczystości, ale to wydarzyło się 12 godzin wcześniej i poświecili temu może 3 godziny, a faszyzmowi wśród młodych ludzi zostało poświęcone dwa razy tyle. Wiadomo, zło i agresja się zawsze sprzeda lepiej niż uroczystość z Prezydentem czy pokazanie tysięcy młodych ludzi, którzy w spokoju przeszli marsz. Bo co w tym sensacyjnego i sprzedajnego, że młodzi ludzie przeszli spokojnie marsz? Przecież wizerunek młodego człowieka mającego swoje zdanie równa się chuligaństwu i faszyzmowi, a gdyby tak pokazany został wizerunek znacznej części uczestników marszu to co wtedy? Czy stereotyp młodego Polaka by upadł? Czy TVN i inne tego typu media nie miałby o czym mówić?

Ktoś kto to czyta pewnie myśli sobie o mnie, że sam nie jestem obiektywny i jestem faszystą. Nie, nie nie. Faszystą to był Mussolini. Ja jestem młodym Polakiem, Patriotą, który kocha swój kraj i który będzie bronił swoich rówieśników walczących o swoje racje, bo każdy ma prawo do własnego myślenia i własnego zdania. Może nie jestem do końca obiektywny, ale na tym blogu są moje subiektywne opinie i moje poglądy. Nikt się nie musi z nimi zgadzać. Ciężko jest być obiektywnym. Wiem o tym doskonale z własnego doświadczenia. Pisząc artykuł o swojej ukochanej drużynie (przyp.red. Victoria Piła) to strasznie ciężko zachować obiektywizm, ale się staram. Co prawda, mój artykuł przeczyta 500 osób (z tego większość moich ziomków), a artykuł w ogólnopolskiej gazecie bądź reportaż w telewizji obejrzą miliony. Mógłbym sobie pozwolić w swoich artykułach na wodzę fantazji i radosnej twórczości własnej, jednak czytają to nie tylko kibice mojej drużyny. Etyka dziennikarska wymaga OBIEKTYWIZMU. Tego też wymagam od moich kolegów i koleżanek po fachu. Tym bardziej z tych mediów ogólnokrajowych, które docierają do milionów nieświadomych Polaków...


Peace!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz